19 lipca 2022

Pułapki Portalu Rejestrów Sądowych

Podsumowując rok funkcjonowania obowiązku składania wniosków do Krajowego Rejestru Sądowego za pośrednictwem Portalu Rejestrów Sądowych, możemy śmiało potwierdzić, że postępowanie rejestrowe stało się prostsze i bardziej intuicyjne, jednak jak pokazuje praktyka – nie jest rozwiązaniem idealnym. Wątpliwości może budzić na przykład fakt, iż dostęp osób postronnych do szczegółowych danych osobowych od czasu prowadzenia akt rejestrowych w postaci elektronicznej jest znacznie ułatwiony. Wątpliwości nasuwa również kwestia doręczeń korespondencji z sądu za pośrednictwem PRS.

Kto korzystał z Portalu Rejestrów Sądowych ten z pewnością już zauważył, że odmiennie niż w systemie s24 – w PRS nie możemy udostępniać sprawy innym użytkownikom. Jedyną opcją przekazania wniosku innemu użytkownikowi jest udostępnienie go do podpisu. Jednakże, osoba podpisująca nie może wprowadzać do wniosku żadnych zmian, a po podpisaniu traci do niego dostęp, bowiem pismo jest automatycznie przekazywane do osoby sporządzającej wniosek. Osoba, która wniosek sporządziła wysyła go do właściwego sądu i… otrzymuje wszelką korespondencję w sprawie. Zatem, jeżeli sąd wezwie wnioskodawcę do przedłożenia dodatkowych dokumentów lub uzupełnienia braków, wezwanie zostanie wysłane nie do pełnomocnika ustanowionego w sprawie, a do użytkownika, który wniosek wysłał do sądu.

Zgodnie z art. 133 § 3 Kodeksu postępowania cywilnego jeżeli w sprawie ustanowiono pełnomocnika procesowego lub osobę upoważnioną do odbioru pism sądowych, doręczenia należy dokonać tym osobom. Zatem, skuteczne doręczenie następuje tylko do rąk tych osób. W postępowaniu rejestrowym pismo uznaje się za doręczone w chwili wskazanej w elektronicznym potwierdzeniu odbioru korespondencji, a w przypadku gdy brak jest takiego potwierdzenia doręczenie elektroniczne uznaje się za skuteczne po upływie 14 dni od daty umieszczenia pisma w systemie teleinformatycznym. Elektroniczne potwierdzenie odbioru zostaje wysłane do sądu automatycznie po zalogowaniu się użytkownika do PRS.

Rozwiązanie ustawodawcy wydaje się być optymalne, jednak wątpliwości pojawiają się w sytuacji, gdy pismo zostaje doręczone osobie, która nie jest pełnomocnikiem ustanowionym w sprawie, a jedynie działa na jego zlecenie. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego doręczenie pisma procesowego samej stronie, a nie ustanowionemu przez nią pełnomocnikowi, jest naruszeniem przepisów postępowania (art. 133 § 3 K.p.c.), którego wpływ na wynik sprawy i znaczenie dla możności obrony przez stronę jej praw należy oceniać z uwzględnieniem okoliczności konkretnego przypadku. Mając na uwadze powyższe, nasuwa się pytanie czy doręczenie pisma sądowego osobie działającej na zlecenie pełnomocnika, która jedynie wysłała wniosek do sądu za pośrednictwem systemu teleinformatycznego może zostać uznane za skuteczne, a ponadto czy może prowadzić do naruszenia przepisów postępowania.

Powyższe budzi poważne wątpliwości również w kwestii wypełniania zobowiązań nałożonych na stronę przez sąd, bowiem osoba sporządzająca wniosek może w ogóle nie odebrać korespondencji lub też nie przekazać jej pełnomocnikowi.

W przypadku doręczenia postanowienia o wpisie zmian zgodnie z wnioskiem nie ma obaw, ponieważ nowe dane zostaną ujawnione w KRS i będą widoczne w odpisie aktualnym podmiotu, a do użytkowników korzystających z Newslettera KRS zostanie wysłane powiadomienie o zmianie danych w rejestrze. [Niewtajemniczonych zachęcam do zapoznania się z informacją na temat funkcjonowania Newslettera KRS dostępną na profilach @Loewen.] Jednakże, w wielu postępowaniach sądy rejestrowe wzywają wnioskodawców do przedłożenia dodatkowych dokumentów, będących podstawą dokonania wpisu lub do uzupełnienia braków formalnych wniosku. Jeżeli wezwanie do przedłożenia dokumentów lub do uzupełnienia braków nie zostanie przekazane pełnomocnikowi, a w związku z tym termin na wykonanie zobowiązania bezskutecznie upłynie, sąd wniosek oddali lub zwróci wnioskodawcy.

W przypadku braku dostępu do konta użytkownika PRS, z którego wniosek został wysłany do sądu, wnioskodawca dowie się o wydanym orzeczeniu jedynie poprzez infolinię Biura Obsługi Interesantów KRS, czasami dopiero po długich miesiącach oczekiwania na korespondencję z sądu, która jak się okazuje, może nigdy nie zostać doręczona do faktycznego odbiorcy. Pod rozwagę należy wziąć również kwestię ewentualnego zaskarżenia zwrotu wniosku. Czy sytuacja, w której zarządzenie o zwrocie wniosku zostanie doręczone osobie niebędącej pełnomocnikiem w sprawie, a termin na wniesienie środka zaskarżenia bezskutecznie upłynie, będzie wiązała się z ograniczeniem konstytucyjnego prawa do sądu przysługującego wnioskodawcy?

Omówione powyżej kwestie mogą być podstawą postulatów przemawiających za tym żeby do Portalu Rejestrów Sądowych dodana została opcja udostępniania sprawy innym użytkownikom. Taka funkcjonalność z pewnością ułatwiłaby komunikację z sądem oraz zmniejszyłaby liczbę zwracanych wniosków.

Autorka: Klaudia Jędrzejczyk, Loewen